Maj i czerwiec to arcyogrodnicze miesiące. Wtedy wszystko kwitnie i kto żyw udaje się do ogrodów. Kto ma własny to do własnego a kto nie ma – ten szuka zielonych enklaw. W obu tych miesiącach wzięliśmy udział w spotkaniach, na które przygotowaliśmy warsztaty ogrodnicze dla dzieci.
Pierwsze miały miejsce w Kamionce koło Nidzicy gdzie znajduje się „Rajski Ogród” Rajski ogród. Prowadzone przez nas zajęcia odbyły się 7 Maja w ramach wystawy ogrodniczej. Pierwsza część spotkania miała formę oprowadzania po ogrodzie z komentarzem. Dzieci i rodzice w naszej asyście poznawali kwiaty kwitnące wiosną: te spektakularne jak tulipany i całkiem skromne jak przydrożny tasznik. Na jego przykładzie doskonale można pokazać wszystkie etapy kwitnienia. Na jednym egzemplarzu znajdują się zarówno zawiązki pąków, dojrzałe pąki kwiatowe, kwiaty w pełni kwitnienia, przekwitające i charakterystyczne torebki nasienne w kształcie serca (na co mali odkrywcy zwykle żywo reagują). Nieśpieszna wędrówka często przerywana była zarówno naszym opowiadaniem jak i pytaniami dzieci. Zwracaliśmy uwagę na odcienie zieleni, kształty liści, kwiatów i łodyg. Wąchaliśmy kwiaty czeremchy i dotykaliśmy ziół takich jak macierzanka, lawenda, mięta i melisa. Udało nam się również zobaczyć jaszczurkę i chrabąszcza majowego, który u niektórych wywołał mieszane uczucia. Oglądany był z ciekawością, ale kiedy furkocząc odleciał – z radością został pożegnany. Druga część zajęć polegała na sadzeniu kwiatów do skrzynek balkonowych. Po wytłumaczeniu ile roślin zmieści się do jednej, dzieci na stoisku ogrodniczym mogły z barwnego asortymentu wybrać sobie dowolną roślinę.
Zapoznały się z nazwami takich gatunków jak: dalia zmienna, aksamitka wyniosła, pelargonia bluszczolistna czy stokrotka afrykańska. Podzielone na mini zespoły pod naszym okiem sypały podłoże do skrzynek. Wspólnie ocenialiśmy głębokość sadzenia i po drobnych korektach praca była zakończona. Dzieci wzajemnie instruowały się, obserwowały, a w razie wątpliwości zwracały z pytaniami do nas. Żadne z nich nie mało oporów by wkładać ręce w podłoże, ugniatać je czy przesypywać. Po otwarciu worków wąchaliśmy jego zapach i przyglądaliśmy się konsystencji.
Po posadzeniu wszystkie rośliny zostały podlane przez małych ogrodników. Podchodzili oni do zadania z entuzjazmem ale i powagą. Wiele emocji towarzyszyło wyjmowaniu roślin z doniczek. Moment ten był rozpoznawany jako faktycznie istotny podczas sadzenia. Uciskanie doniczek i ciągnięcie rośliny – to chwila napięcia. Na szczęście żadna z sadzonek nie ucierpiała, wszyscy wykazali się wyczuciem siły i delikatnością. Była to też okazja do przyjrzenia się korzeniom, które zwykle są poza zasięgiem wzroku. Obsadzone i podlane skrzynki przeniesione zostały na podwyższenie, na którym były dobrze widoczne. Po posprzątaniu stanowiska podziękowaliśmy sobie za spotkanie i pożegnaliśmy się. Zajęcia trwały nieco ponad godzinę.
Drugą okazją do poprowadzenia zajęć ogrodniczych był Festiwal Ogrodowych Inspiracji gdzie zaproszeni zostaliśmy przez Ogólnopolskie Stowarzyszenie Twórców Ogrodów OSTO. Wydarzenie miało miejsce w Centralnej Bibliotece Rolniczej w Warszawie. Nasze „Poziomkowe warsztaty” odbyły 1 czerwca i wpisywały się w świętowanie Dnia Dziecka. Naszymi gośćmi były 2 grupy dzieci z klasy 2. Spotkaliśmy się w ogrodzie Biblioteki z widokiem na kościół pw. Św. Anny i Zamek Królewski w cieniu drzew.
Przy długich stołach zasiadło w sumie 40-cioro dzieci. Poziomka to jedna z tych niewielkich roślin, potrafiących budzić wielkie emocje. Podczas zajęć dzieci przyjrzały się dokładnie krzaczkom. Obserwowały nasady liści, omszenie, dwa odcienie zieleni na spodzie i wierzchu liści. Podobnie jak tasznik na tym przykładzie można było pokazać etapy powstawania owocu. Na jednym krzewie jednocześnie są i pąki i kwiaty i owoce w różnym momencie rozwoju. Jako pomoc posłużyły nam owoce truskawek, na których wyraźnie witać nasiona. Wyjaśniłyśmy też jak zostały wyhodowane truskawki. Dzieci opowiadały o swoich wcześniejszych spotkaniach z poziomkami zarówno w ogrodach jak i na naturalnych stanowiskach np. w lesie.
Potem nastąpiła emocjonująca część zajęć. Dzieci dobrały się w pary i każda dostała doniczkę z dwiema sadzonkami. Zadanie polegało na podzieleniu sadzonek i przesadzeniu ich do osobnych doniczek. Wytłumaczyłyśmy jak należy to zrobić a następnie na bieżąco pomagałyśmy. Nie było to zadanie łatwe gdyż oprócz trudności towarzyszących zwykłemu sadzeniu należało jeszcze oddzielić sadzonki od siebie. Tu część dzieci musiała się niejako przełamać. Operacja ta wymagała ściśnięcia rośliny od góry podczas wyjmowania z doniczki jak i podzielenia bryły korzeniowej. Tu rzeczywiście trzeba było użyć siły i zadziałać z wyczuciem. Dzieci musiały przewalczyć opór przed rozrywaniem korzeni. Wszystko wskazywało, że wcześniej nie miały okazji sadzić roślin. Jednak wszystkim udało się dokonać podziału i wszystkie wyszły z zajęć z własnoręcznie przesadzonym krzaczkiem poziomek. Zajęcia trwały nieco ponad godzinę. Pierwsze prowadziłam wraz Anetą Jabłońską a drugie z Gabrielą Wiśniewską.
Po „Poziomkowych warsztatach” mieliśmy w Sali Centralnej Biblioteki Rolniczej jeszcze spotkanie ze słuchaczami Uniwersytetu III Wieku, na którym opowiadaliśmy o hortiterapii i znaczeniu kontaktu z naturą dla dobrego samopoczucia.
Wśród wniosków jakie nasuwają się po zajęciach z dziećmi są min. następujące:
– tematy ogrodnicze przyjmują z żywym zainteresowaniem
– zadają wiele pytań, dzielą się doświadczeniami i wrażeniami
– bogactwo doznań zmysłowych budzi ich z entuzjazm
– angażują się w zadania i bardzo je przeżywają
– ich doświadczenia ogrodnicze są niewielkie
– tylko wyjątkowo mają opory by dotykać ziemi
– z zaciekawieniem reagują na wskazane detale i komentują je
– zadania ogrodnicze są okazją do sprawdzenie się działając samodzielnie i w zespole
– przynoszą wiele satysfakcji zarówno prowadzącym jak i uczestnikom
Elementy hortiterapii jakie można realizować podczas jednorazowych zajęć to min.: stymulacja sensoryczna przez kontakt z różnymi zapachami, smakami, fakturami i kolorami, wyciszenie poprzez relaks w otoczeniu przyrodniczym, mobilizacja sprawności manualnych, ekspozycja na światło słoneczne, przełamywanie trudności i realizacja sprawczości, poszerzanie perspektyw poznawczych i wzbogacanie doświadczenia oraz pobudzanie ciekawości na nowym polu aktywności. Jednak by mówić o właściwych efektach hortiterapeutycznych należy zajęcia przeprowadzać z pewną regularnością dzięki czemu ich efekty się kumulują.
Osoby, chcące byśmy przeprowadzić zajęcia przyrodniczo-ogrodnicze z elementami hortiterapii dla dzieci i dorosłych zapraszamy do kontaktu. Dostosowujemy się do wielkości grupy, przedziału wiekowego uczestników, pory roku czy zaproponowanego tematu. Działamy głownie w 5 miastach : Ciechocinku, Olsztynie, Poznaniu, Toruniu i Warszawie. Możemy także dojechać w inne miejsce. Zapraszamy do współpracy.
Anna Kalina-Gagnelid