Konferencja to nie tylko wykłady 
Konferencja to nie tylko wykłady, ale również warsztaty czyli część praktyczna. Pierwszego dnia odbyły się 3: Hortiterapia na talerzu, Filcowane kwiaty oraz Domki dla owadów.
Hortiterapia na talerzu – cztery pory roku.
Czyli warsztaty kulinarne, a w świat tych kulinariów wprowadziły nas: pani Anna Golcz oraz pani Jolanta Lisiecka z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Polegały na tym, że uczestnicy podzielili się na cztery grupy i mieli zrobić kompozycje z kwiatów, owoców, warzyw oraz ziół. Tematem przewodnim były cztery pory roku. Każda z grup otrzymała jedną porę roku i właśnie z nią miał być związany wystrój talerza. Użyte do tego celu rośliny musiały występować w danej porze roku, oddziaływać na wszystkie zmysły, a po wymieszaniu miała powstać z nich pyszna sałatka. O ile wiosna, lato i jesień nie były, aż tak trudne do realizacji to już zima była lekkim wyzwaniem, ale oczywiście wszyscy sobie świetnie poradzili. Warsztaty nauczyły nas wychodzenia po za ramy codziennego myślenia. Rozmaryn przekształcił się w świąteczną choinkę, a banany w pisanki.
Filcowane kwiaty.
Jak sama nazwa wskazuje uczestnicy nauczyli się wykonywać kwiaty z filcu, a tę sztukę przybliżyła pani Agnieszka Krzymińska z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu oraz opowiedziała o jego terapeutycznym znaczeniu. Cel terapeutyczny? Praca z filcem może pomóc w terapii wielu pacjentów. W związku z bogatą ofertą kolorystyczną, filc będzie świetnym narzędziem w przypadku osób słabo widzących, jak również przez odpowiedni dobór barw może wpłynąć relaksacyjnie na osoby nerwowo chore. Nie od dziś wiadomo, że kolory mają terapeutyczną moc. Praca z filcem to także stymulacja dotykowa dla osób z zaburzeniami w sferze odbioru wrażeń dotykowych, jak również wpływ na motorykę małą i na precyzyjne wykonywanie ruchów rękoma. Filcowanie jest fajnym pomysłem w okresie zimowym na zajęcia hortiterapeutyczne, kiedy pracy w ogrodzie jest już o wiele mniej i zajęcia odbywają się głównie w salach terapeutycznych. Rośliny są świetną inspiracją do tworzenia z filcu najróżniejszych kształtów.
Domki dla owadów.
Warsztaty poprowadził pan Radosław Kołpowski, miłośnik roślin z okolic Poznania. Opowiedział o znaczeniu domków w przyrodzie i oczywiście o tym jak je wykonać. Uczestnicy zapoznali się z materiałem z jakiego można skorzystać do stworzenia domków, jakie owady do nich przyciągniemy oraz jaki wpływ ma dany gatunek na środowisko. Już teraz jesienią można zacząć zbierać potrzebny materiał np. trzcinę, a na wiosnę ruszyć pełną parą z budową owych domków. Po niedługim czasie na pewno ktoś w nich zamieszka, a obserwacja niewielkich stworzeń jest naprawdę niesamowita. Pomaga w wyciszeniu i skupieniu uczestników zajęć hortiterapeutycznych.
Naturalny kalejdoskop.
Również podczas drugiego dnia konferencji odbył się warsztat, który pod tytułem „Naturalny kalejdoskop. Warsztat sensoryczno-twórczo-kooperacyjny” który przygotowała i poprowadziła pani Mirosława Cylkowska-Nowak z Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. Uczestnicy mieli za zadanie ułożyć płaską kompozycję ze świeżych kwiatostanów na wzór obrazu widzianego w kalejdoskopie optycznym. Dalsza zabawa polegała na sfotografowaniu utworzonego dzieła i zmianie układu kwiatów. Po zestawieniu obok siebie zdjęć ze zmienionymi kompozycjami można zobaczyć obraz powstający w kolejdoskopie. W trakcie tego ćwiczenia, zapach, faktura i kolor kwiatów rozwijają zmysły. Precyzyjne przekładanie kwiatów oraz ich płatków wspomaga rozwój motoryki małej.
Podsumowanie
Dzięki warsztatom uczestnicy konferencji mieli okazję bliższego poznania się. Grupa bardziej się zintegrowała. Warsztaty pokazały jak można przeprowadzić zajęcia z hortiterapii tak aby były ciekawe, nawet gdy za oknem jest niesprzyjająca aura.
Aneta i Gabriela